Piotr Majchrzak – biała księga

fakty i mity w sprawie śmierci Piotra Majchrzaka

Sprawa Piotra Majchrzaka

Piotr Majchrzak nie zmarł w wyniku pobicia podczas manifestacji w miesięcznicę stanu wojennego 13 maja – chociaż tak początkowo podawano. Pobito go wieczorem 11 maja 1982 roku pod nocnym lokalem W-Z przy ul. Fredry w Poznaniu, gdzie doszło do bijatyki pijanych mężczyzn, a w dniu tym nie odbywała się żadna manifestacja. Chłopak nie miał na ciele charakterystycznych śladów pobicia pałkami – miał jedną ranę tłuczoną głowy, która zdaniem biegłych z lat 90. mogła powstać w wyniku upadku lub pojedynczego uderzenia oraz trzy rany kłute twarzy, w tym jedną głęboką, przebijającą kość, która z powodu wewnętrznego krwotoku mogła wywołać gwałtowny upadek.Co więcej, przez długi czas mylono sprawę Piotra Majchrzaka z faktycznym śmiertelnym, udokumentowanym pobiciem przez ZOMO Wojciecha Cieślewicza. To tragiczne zdarzenie miało miejsce na tej samej ulicy (na innym jej odcinku) trzy miesiące wcześniej, w dniu manifestacji w miesięcznicę wprowadzenie stanu wojennego. Żaden organ prokuratorski lub sądowy nie stwierdził, że Piotr Majchrzak był ofiarą zbrodni politycznej (komunistycznej) i że jej sprawcami byli funkcjonariusze ZOMO. Świadczą o tym prawomocne postanowienia:
- Prokuratury Wojewódzkiej w Poznaniu z 1992 roku,
- Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu przy IPN w Poznaniu z 2007 roku,
- Sąd Okręgowego w Poznaniu z 2011 roku,
- Sądu Apelacyjny w Poznaniu z 2011 roku
- Sądu Najwyższego z 2013 roku.Wersja o politycznych powodach śmierci Piotra Majchrzaka nie znajduje żadnego dokumentacyjnego potwierdzenia, jest oparta na pogłoskach oraz relacji jednej osoby, która nie była świadkiem wydarzenia. Wersji tej przeczą liczne dokumenty, zeznania świadków oraz prawomocne orzeczenia instytucji prokuratorskich oraz sądowych.Bezpodstawnie szermuje się twierdzeniem, że Piotr Majchrzak był na liście tzw. Komisji Rokity więc musiał być ofiarą polityczną. Nie bierze się już jednak pod uwagę, że w 1991 roku komisja ta poleciła zbadać śmierć Piotra Majchrzaka nie dlatego, że uznała, że został on śmiertelnie pobity przez funkcjonariuszy ZOMO. Przeciwnie stwierdziła ona, że prokurator i funkcjonariusze ZOMO chronili rzeczywistego sprawcę pobicia – uczestnika bójki pod nocnym lokalem. Komisja Rokity zalecała z tego powodu ukaranie funkcjonariuszy oraz prokuratora. Co bardzo ważne, opinia Komisji Rokity była w pełni zbieżna z stanowiskiem rodziny Piotra Majchrzaka z lat 80. Wskazywała ona wówczas na czysto kryminalne (a nie polityczne) tło pobicia i domagała się pociągnięcia do odpowiedzialności karnej uczestnika bójki, Mariana O. – dowodami tego są zachowane pisma procesowe rodziny i jej pełnomocnika z lat 80.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>